Grom Poczesna 4(1):(1)1 KS Kotowice

Dzisiejszy triumf nie przyszedł jednak łatwo, chodź dobrze weszliśmy w mecz zdobywając szybko bramkę, to kolejne minuty były słabsze w naszym wykonaniu. Oddaliśmy pole gry rywalowi, czego efektem było wyrównanie Fiuto w 11'. Do końca pierwszej połowy nie mogliśmy złapać odpowiedniego rytmu gry, akcje były chaotyczne, rwane, na boisku rządził przypadek. Po przerwie dalej trwała zacięta walka, powoli jednak opanowywaliśmy środek pola. Z każdą minutą zaawansowany wiekowo zespół Kotowic opadał z sił. Szeroka ławka jest naszym atutem z czego skwapliwie skorzystał dzisiaj trener Patryk Kozłowski. Dokonał świetnych zmian i coraz bardziej uwidaczniała się nasza przewaga. Kluczowym momentem było trafienie głową Wrzosowskiego na 2-1, po świetnie wykonanym rogu przez Pietrajczuka. Od tej pory kontrolowaliśmy przebieg spotkania dorzucając jeszcze dwa trafienia. Najpierw strzał Mateusza Dobosz na linii bramkowej ręką zatrzymuje obrońca (czerwona kartka) a karnego na gola zamienia Michał Wrzosowski. Niedługo później Przemek Wojtasik przepięknym strzałem lobuje bramkarza a piłka odbijając się jeszcze od poprzeczki ląduje w siatce.  
Odnosimy najwyższe zwycięstwo w sezonie i łapiemy kontakt z czołówką.
GROM: Bielawski-Bartnik ( 81 Pyrkosz), Grzyb, Wrzosowski k, Wojtasik- Pietrajczuk , B. Kaźmierczak ( 46 Żak)- Ligus, Kędzia (74 Kupczyk), Żukiewicz ( 65 Dobosz) - Malinowski ( 59 Michalczyk)Tr. Patryk Kozłowski